Łódź jest absolutną i niekwestionowaną królową handlu. Powstają tutaj kolejne markety, dyskonty i supersklepy, które czasem grupują się w stada, jak ma to miejsce chociażby w okolicy skrzyżowania ulic Dąbrowskiego i Kilińskiego, gdzie jeden za drugim jest Lidl i Biedronka, a trzy kroki dalej Kaufland oraz inne sklepy w dawnej zajezdni autobusowej. Z niecierpliwością oczekuję co takiego pojawi się w dawnej zajezdni tramwajowej, która również tam się znajduje, bo jeśli kolejny market (obstawiałabym Tesco lub Carrefour) to będzie to prawdziwy ewenement na skalę światową. Biedni klienci nie wiedzą, czy zdecydować się na zakupy w jednym przybytku, czy może wyruszyć od razu na maraton po wszystkich, żeby sprawdzić, gdzie dzisiaj najtańsze pomarańcze a gdzie najkorzystniej można zakupić masło. Czytaj dalej
SUKCESJA
3